niedziela, 10 listopada 2013

STAN SUROWY """"""zamknięty""""???????

No można powiedzieć że mamy stan surowy zamknięty na zimę dechami.... :)
Przy stolarce ""okiennej - deskowej"" miałem pomocników --oczywiście żonka Madzia, Tata i Łukasz. Zrobiliśmy większość a kilka dni później dokończyliśmy z tatą resztę.

02.11.2013






Przyszedł czas na założenie drzwi do domu żeby chociaż w jakimś stopniu zabezpieczyć przed szabrownikami "zimowo-nocnymi"
No i tak to wygląda na dzień dzisiejszy  tj. 10.11.2013
Za parę dni zrobię zdjęcia pomieszczeń w środku.

Ścianki działowe

     W trakcie wykonywania pokrycia druga ekipa stawiała ścianki działowe na górze oraz na dole. Uporali się dokładnie w tym samym czasie jak dekarze.
Niestety nie za wiele widać.

garaż- kotłownia







Całość zakończona razem z dachem.



HURAAAAAAAAA ----STAN SUROWY OTWARTY READY---

Po dłuższych przemyśleniach wybraliśmy nasze pokrycie do domu: jest nim blacho dachówka fińska Ruukki Finnera kolor grafit (zobaczyliśmy takie pokrycie na  dachu w górach i nam się bardzo spodobało )

Po zafoliowaniu i wykonania całej konstrukcji łat pod blacho dachówkę  przyszedł czas na założenie orynnowania (stal pruszyńki -grafit) oraz montowania paneli blachy

wykonie konstrukcji 23.10.2013


Wykonanie pokrycia trwało kilka dni, ale efekt supeeeer.
25.10.2013


I od tej strony już jest zamontowane okno dachowe oraz wyłaz dachowy.






Całość ukończona z orynnowaniem dnia 31.10.2013
No i się stało, a mianowicie zawiadamiam, że stan surowy otwarty już jest zakończony.


.............STAN SUROWY OTWARTY GOTOWY..............

czwartek, 31 października 2013

Więźba dachowa i przygotowanie pod przykrycie

Po paru dniach przerwy przyszła pora na wybranie ekipy na wykonanie konstrukcji więźby dachu oraz pokrycia.


Kilka dni później zamówiliśmy drewno na więźbę i pod pokrycie.


No i około 03.10.2013 zaczęli składać więźbę z drewienka.
Szło im to bardzo sprawnie

 Około 05.10.2013
Druga ekipa od murowania przyszła wymurować ścianę  frontową na górze.




 No i tak się prezentował domek z wykonaną całą więźbą dachową --- już nabiera kształtów domopodobnych :)










09.10.2013 Wykonali przykrycie dachu membraną dachową, żeby można było w razie opadów murować ściany na górnej kondygnacji poddasza.





Na dniach uzupełnię resztę zdjęć z dalszych etapów do dnia dzisiejszego :)

A między czasie zastanawialiśmy się z Magdą jakie pokrycie wybrać  :)

Czas uzupełnić zaległości.

Witam po dłuższej przerwie lecz nie bardzo było kiedy to wszystko zebrać i uzupełnić bloga.

Zaczynam od :
Zbrojenie stropu trwało kilka dni, ponieważ projektant zarzyczył sobie podwójnej siatki z pręta 12mm--masakra...

\










Zazbrojony strop - czyli podwójna siatka i beton B25 15 cm wylewany z gruchy.
05.07.2013







 A to efekt i monotonne podlewanie wodą 2 razy dziennie, ponieważ było mega gorąco
06.07.2013








Schody


 I schody od środka



 I już po zdjętych w większości stęplach ( las zniknął) :)
około 28.07.2013





Po powrocie z krótkiego wypadu w góry kontynuacja murowania ścianki kolankowej do górnego wieńca.

Daty nie ma bo telefon uczył się pływać na wypadzie na parę dni na jez. Zegrzyńskie w męskim składzie 
wędkarsko- rekreacyjnym.

:)













środa, 31 lipca 2013

Niech się mury pną do góry :))

No i jest troszkę czasu na uzupełnienie zaległości.

Materiał jaki wybraliśmy na ściany zewnętrzne to beton komórkowy 24cm H+H pióro wpust  klasy 600 TLMB w dużej dokładności +-1mm. Sam wybór materiału to nie lada wyzwanie, lecz jakoś mnie przekonało to co wyczytałem o tych bloczkach.




Hurtownia, która nas zaopatruje w materiały zapewniła szkolenie murarzy na naszej budowie w technice na klej a nie na zaprawę ( plus materiału- mało mostków termicznych ściany. Cienka warstwa kleju to około 2-3mm w porównaniu do cementowej nawet 15mm i duuuże mostki termiczne :))

Tomek od szkolenia uprzedził że trzeba zamurować pieniądze na pierwszej warstwie by pieniądze zawsze były w domu, wiec wrzuciłem 10zł w folii i oby nie trzba było ich kiedyś wyciągać :)))



No i murowanie """klejenie""  ;)
Trwało to tyle z nadprożami i kominami.

17.07.2013 godz.9.30

17.07.2013 godz. 10.30



18.07.2013 godz. 8.00






18.07.2013 godz. 20.00








Nadproża lane i kominy
20.07.2013 godz. 20.00








Po zakończeniu dołu ścian nośnych oraz nadproży można było zbierać materiały na strop ---------i tu się zaczęły schody, ponieważ w projekcie jest strop typu teriva (gęsto żebrowy) a my przecież takiego nie chcemy mmmmmmmmmmm.
Telefon do projektanta adoptującego i wojna o zmianę która już była wcześniej ustalona, lecz nie wykonana.
Po długotrwałych negocjacjach doszliśmy do """porozumienia""" i projektant zmienił strop i obliczył nowy typu żelbetonowy monolit.

Trzeba było zacząć szalowanie stropu i szykowanie zbrojenia na strop. Dokładnie w tym czasie był najgorętszy dzień roku i chłopaki jakoś sobie radzili z przerwami, ale nie powiem było gorąco.

W aucie pokazywało 41, ale w cieniu było typowo afrykańsko :) 35-36*C o godzinie 17.31. w nocy 25*C

29.07.2013 godz.17.30


29.07.2013 godz. 20.00
od frontu




od ogrodu


i góra


Można powiedzieć że dziś tj 31.07.2013 chłopaki zrobili pierwszą siatkę stropu (na dwie) i wszystkie podciągi (belki nośne) oraz zbrojenie wieńca i balkonów jeszcze brak zdjęć. :)))